MAŁA MOTORYKA W DOMU

Trochę teorii

Mała motoryka to wszelkie czynności wykonywane przez palce i dłonie. Doskonalenie tej umiejętności odbywa się od najwcześniejszych lat życia dziecka, początkowo jest to tylko umiejętność chwytania zabawki, następnie układania klocków, rysowanie, czynności samoobsługowe, aż w końcu sznurowanie butów czy odpowiedni chwyt ołówka lub innego narzędzia pisarskiego.

Niestety, czasami mimo dogodnych i stymulujących warunków w życiu dziecka, zdarza się, że dzieci wykazują zaburzenia w zakresie małej motoryki. Nie należy ich bagatelizować, ponieważ nie miną same, a będą się nawarstwiać.

Bez umiejętności grafomotorycznych trudniej jest dziecku mówić! Badania wskazują, że obszary ruchowe ręki i mowy znajdują się bardzo blisko siebie w mózgu, stymulacja jednego z nich wpływa na drugi.

 

„To dzięki ręce człowiek zarabia na życie, rodzice pieszczą swoje dzieci, muzyk gra sonaty, ociemniały czyta, a głuchy mówi.”

Sir Charles Bell

 

Skąd mam wiedzieć czy moje dziecko ma trudności?

Jeżeli zauważasz u swojego dziecka:
• Niezgrabny chód,
• Trudność z utrzymaniem równowagi
• Trudności w rzucaniu do celu piłki i łapania jej.
• Lęk przed chodzeniem po różnorodnych powierzchniach (trawa, piasek, mech)
• Brak zainteresowania typowymi zabawami rówieśniczymi grami
zespołowymi (brak zwinności i niezdarność ruchowa)
• Trudności w czynnościach samoobsługowych (ubieranie, jedzenie, mycie)
• Niechęć do rysowania, malowania, lepienia, nawlekania, układania

Co możesz robić z dzieckiem w domu?

Chyba nie ma domu, w którym nie znajdzie się chociaż kilka klocków LEGO. To świetna okazja do ćwiczenia małych mięśni i ścięgien młodych rączek. Klocka trzeba trzymać, wcisnąć w drugiego, odłączyć od reszty. Możecie wymyślać wspaniałe projekty, wyszukując instrukcji w internecie lub po prostu budować to, na co macie ochotę.

Play doh to mój temat rzeka. Mogłabym pisać i pisać na temat rodzajów zastosowania go we wspieraniu wielu obszarów rozwoju, ale dziś interesuje nas mała motoryka. Zatem można pracować z tą cudowną (aczkolwiek łatwo wysychającą masą) na kilka sposobów.
Zaczynamy od ruchów mniej precyzyjnych – robienie dużej kulki play doh, angażując w to łuki dłoniowe i koordynację ręka-ręka.

Następnym etapem będzie wałkowanie play doh i tworzenie „węży”, można z nich układać kształty, litery, zwijać w ślimaka lub robić kluski spaghetti. Potem prosimy dziecko o wykonanie paluszkami niewielkich kuleczek.

Możecie pobawić się na zmianę w chowanie różnych przedmiotów w kuleczkach play doh lub wyciskanie literek z pieczątek na tej cudownie kolorowej masie.

Czynności dnia codziennego są również świetną okazją do wspierania rozwoju małej motoryki. Szycie to jedna z moich ulubionych form pracy
z dziećmi, ponieważ niewielu rodziców nie daje dzieciom igły z obawy przed zrobieniem sobie krzywdy. W internecie można co prawda znaleźć plastikowe, bezpieczne igły, ale ja wolę używać tych prawdziwych, dużych cerówek. Moje doświadczenie pokazało mi, że dzieci są naprawdę ostrożne i kiedy pokażemy im jak bezpiecznie używać igły, naprawdę się starają. Na początku pokażcie im prosty ścieg -fastrygę, potem można już zacząć przyszywać guziki 🙂

Czynności dnia codziennego są również świetną okazją do wspierania rozwoju małej motoryki. I tak mamy wszelkiego rodzaju przelewanie, nalewanie, przesypywanie, przekładanie szczypcami.

Na koniec połączenie ćwiczeń grafomotorycznych z doznaniami sensorycznymi. Czyli sensoryczne tace do pisania. Na taką tacę (ja kupuję moje w zwykłym sklepie gospodarstwa domowego) można wysypać wszystko, co znajdziemy w domu i dookoła niego: mąkę, ryż, kaszę, soję, piasek, suche, pokruszone liście lub błoto 🙂
Do pisania po takiej tacy można użyć paluszków, pędzli, pomponów lub bardziej nietypowych jak laska cynamonu, laseczka cukrowa itp.

Życzę Wam wielu wspólnych kreatywnych chwil. Jeśli macie ochotę podzielić swoimi doświadczeniami możecie kontaktować się z nami poprzez Facebook oraz mailowo.

akademia@juniorschool.pl.

 

https://www.facebook.com/1419429775042432/videos/531991197509784?vh=e&d=n&sfns=mo